Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:15
Reklama

Z ratusza nie słychać

Rada pedagogiczna uczula. Radni nie słyszą.
Kliknij aby odtworzyć

Radni odrzucili wniosek Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej nr 1 o zatrudnienie pedagoga. Jaka była ich argumentacja?

 - Szkoła nr 1 jest szkołą bardzo podobną jak Szkoła nr 3 (pisownie oryginalna) - uzasadniał Tadeusz Traczyński, po rozmowie z kierownikiem wydziału Kultury Oświaty i Sportu Ryszardem Graczykiem. Oparł się na liczbie uczniów i oddziałów, po czym stwierdził, że sprawy wychowawcze są podobne. Jeśli dla Szkoły nr 1 przyzna się dodatkowy etat, to i Szkoła nr 3 będzie chciała.

Czy na pewno sprawy wychowawcze w szkole, w której funkcjonuje Ochotniczy Hufiec Pracy są podobne? Rada pedagogiczna, która wystąpiła o dodatkowy etat, zna problemy wychowawcze swoich uczniów. Czy Tadeusz Traczyński, Ryszard Graczyk i inni radni również je znają?

 

Przypomnijmy: Światowa Organizacja Zdrowia apeluje, że zdrowie psychiczne młodzieży nie jest w najlepszej kondycji. Podobnego zdania jest lubuski NFZ, który pół roku temu zorganizował konferencję związaną z tym tematem. W Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej czas oczekiwania, to nawet kilka miesięcy. Niestety te argumenty do ratusza nie docierają.  


Podziel się
Oceń

Komentarze
Emil69 28.03.2018 14:23
jdp 100
Whiringa 29.11.2017 20:08
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna istnieje wyłącznie SAMA DLA SIEBIE. Układy i układziki. Koszmar. Strata czasu. Tylko specjalista w szkole, niezależny coś zdziała. Słowo klucz - niezależny.
Daniel Prałat 28.11.2017 22:12
Chcę dodać, że w wyemitowanym materiale nie wybrzmiała podstawowa kwestia. Nasza szkoła ma 2 etaty pedagoga, ale 1 z pedagogów w tej chwili korzysta z urlopu dla poratowania zdrowia. Do tej pory w takich sytuacjach za nieobecnego nauczyciela, ktoś wykonywał jego obowiązki, np. jego koledzy mieli nadgodziny lub też zatrudniany był w jego zastępstwie inny nauczyciela. W tej sytuacji też powinien zostać zatrudniony pedagog w zastępstwie urlopowanego. Jednak kierownik oświaty nie wyraził zgody na zatrudnienie na zastępstwo pedagoga. I oto toczy się cała batalia. Problemów młodzieży z każdym rokiem przybywa, gdyż nasi uczniowie coraz mniej radzą sobie z doświadczanymi sytuacjami życiowymi, a pojawiający się zagrożeń jest coraz więcej. Pozostawione naszej szkole 25 godzin tygodniowo pracy pedagoga to zdecydowanie za mało, aby im należycie i wystarczająco sprostać.
\\\\\\\\\\\\emeryta 28.11.2017 17:39
Czy Pan Traczyński pracował w szkole? Jeśli tak , to nie za bardzo się angażował w sprawy wychowawcze . Niech zapyta swoich dawnych współpracowników o zdanie.
Sąsiad 01.12.2017 16:12
Pracował. W zawce mają 3 pedagogów a i tak ciągle policja pod szkołą stoi.
Jadźka 27.11.2017 18:14
I po co to szczucie jednej szkoły na drugą?
Ik. 27.11.2017 14:00
W całości zgadzam się z "nauczycielem emerytem".
nauczyciel emeryt 25.11.2017 09:45
Zapraszam panów radnych na jeden dzień do szkoły. Niech poprowadzą lekcję (ale bez nadzoru nauczyciela), pójdą na dyżur wokół szkoły "wyłapać" palaczy, poprowadzą zajęcia w hufcu, posiedzą w świetlicy dla pierwszaków, "zaliczą" wizytę zdenerwowanego rodzica...A profilaktyka? A wsparcie dla dzieci z problemami? A pomoc rodzicom? A współpraca z OPS? Wtedy niech się wypowiadają. Jeśli "trójka" też by chciała 2 pedagoga, jeśli dostałaby go jedynka, to ich problem -to nie oni zwrócili się z petycją do rady. Jak siedzą cicho, to z jakiegoś powodu nie potrzebują. Nie widzę podstaw do roszczeń "bo szkoła nr1 dostała", bo to śmieszne. Takie tłumaczenie radnych też jest śmieszne, bezduszne przeliczanie uczniów i biurokratyczne wnioski z powietrza. Róbcie tak dalej. "Takie będą Rzeczpospolite, jak ich młodzieży chowanie"
Pogoda
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°CMiasto: Świebodzin

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama