Od prawie dwóch lat radny prosi o zrobienie sygnalizacji świetlnej na ulicy Łąki Zamkowe. Odpowiedzi na jego interpelacje potrafią być kuriozalne. Tym czasem 14 lutego samochód potrącił przechodzącą przez pasy babcię i jej ośmioletnią wnuczkę. Koszt zrobienia sygnalizacji to, jak sprawdził radny, ok. 40 tys. złotych. Co musi się zdarzyć, by władze zrozumiały to, co dawno rozumieją rodzice uczniów szkoły nr 2?
Komentarze